czwartek, 27 września 2012

Cukiernia Sowa


Cukiernia, kawiarnia, ul. Chmielna 11

Pierwsze skojarzenie z tym miejscem – wyśmienite ciasta! Cukiernię Sowa znałam jeszcze z poznańskiego Starego Browaru. Już wówczas (a było to dobrych parę lat temu) zachwyciła mnie swoimi słodkościami!  
Warszawska Sowa ulokowała się przy jednym z najpopularniejszych deptaków – przy ul. Chmielnej (tuż obok opisywanego przez nas jakiś czas temu Ćevapa - http://goodplacewarsaw.blogspot.com/2012/08/cevap.html) .  

Sztandarowym tortem Sowy jest bezowy tort deliquose z daktylami, który jadłam przy okazji każdej wizyty w Poznaniu. Po wielu próbach udało mi się skopiować to pyszne i niezwykle słodkie ciasto. Faktycznie jego smak jest nieporównywalny z czymkolwiek innym. Słodkie bezowe blaty przełożone są delikatnym kremem na bazie śmietany i mascarpone z dodatkiem daktyli.

W czasie dzisiejszej wizyty nie mogłam się oprzeć pokusie i spróbowałam szarlotki z brązowym cukrem oraz tiramisu. Pierwsze z ciast - lekko twardawe jabłuszka w pysznym kruchym cieście, pyszne;  drugie – niezwykle puszyste, słodkawe i delikatne. Napoleonka również świeżutka i pyszna, podobnie kawałek przekładanego ciasta o tortowym charakterze. Kawa w Sowie równie dobra – mocna i aromatyczna.

Miejsce jest malutkie, ale ma przyjemny klimat i sympatyczną obsługę. Repertuar ciast jest ogromny, naprawdę trudno zdecydować się na jedno z tak wielu. Ręczę, że wyglądają wprost przeapetycznie. Szczęśliwie panie nie denerwują się, gdy nie można się zdecydować.

Dobrze, że większość ciast jest na wagę i można poprosić o niewielkie kawałki – dzięki czemu przy okazji jednej wizyty można spróbować kilku z nich. Wśród słodkości są również ciastka zbożowe – z bakaliami, orzechowe i czekoladowe – pyszne, chrupiące oraz desery lodowe i czekolady.

Kwestia cen. Kupując dwa niewielkie (ale jakże sycące) kawałki ciast można zmieścić się w 10zł. Kawy są w cenach między 7 a 11,5 zł.  Jedno, co nie spodobało mi się w tym miejscu to brak informacji o tym, iż ciasta w lokalu są droższe niż na wynos. Jest to popularna praktyka w tego typu miejscach, jednakże wówczas wyrobom przypisane są dwie ceny. Ale to chyba jedyny mankament tego miejsca. Bez wątpienia Sowa pozostawia apetyt na więcej!










BBP


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz