piątek, 14 września 2012

Hack Warsaw: Piwne nowości tego lata


Mijające już lato obrodziło w lekkie piwa, a właściwie lemoniady bądź soki o delikatnym piwnym posmaku. To świetna alternatywa dla tych, których wszystkie dotychczas produkowane piwne wyrobi były zbyt mocne i zbyt... piwne.
Już wiosną na rynku pojawił się Somersby – delikatny drink jabłkowy, zawierający w 45% piwo a 55% sok jabłkowy. Jego moc to 4,5%. To przyjemne połączenie słodyczy soku i goryczki piwa zaowocowało fajnym i nietypowym smakiem.
Kolejną z nowości są dwa napoje na bazie lemoniady – LECH Shandy i Warka Radler. Drinki nieznacznie różnią się zawartością piwa i promilami. Pierwszy z nich to pół na pół piwo i lemoniada (i 2,6%), drugi 40% piwa i 60% lemoniady (2%). Również ciekawe i niebanalne połączenie lekko gorzkiego smaku piwa i słodko-kwaśnego lemoniady.
Dla miłośników piwa to pewnie profanacja, dla tych, którzy dotychczas od niego stronili – przyjemna alternatywa. Mnie osobiście Somersby bardzo zasmakowało, z drinków o cytrynowym posmaku wolę Radlera, jest nieco delikatniejszy.
Znajomi długo musieli namawiać mnie (co tu dużo mówić – stroniącą od piwa) do spróbowania tychże nowości. Posmakowały, dlatego za Somersby dziękuję Damianowi, Radlera – Kubie, a Lecha Shandy – Agnieszce;)



Nasi południowi sąsiedzi też mają swoje piwo lemoniadowe. Od niedawna w słowackich i czeskich sklepach (a także już w Polsce) dostępny jest Bażant Radler. Sam Zlatý Bažant to bardzo popularne słowackie piwo, które zapewne wielu z Was miało sposobność próbować. Co ciekawe, poza znaną nam wersją cytrynową Bażant ma swój grejpfrutowy odpowiednik. Co można powiedzieć o smaku? Bażant Radler wydaje się mocniejszy mimo zaledwie 2,1%, jego smak jest odrobinę bardziej gorzki (raczej w kierunku Lecha Shandy). Z tych dwóch smaków faktycznie nieco ciekawszy wydaje się grejpfrutowy odpowiednik tegoż napoju.
Aha, zauważyłam też, że piana tych nieco słodszych piw (czy, jak kto woli lemoniad;)) bardzo szybko opada, co może być dla niektórych minusem. Jednakże cały koncept połączenia  znacznej ilości soku z piwem i stworzenie procentowej lemoniady wydaje się przemyślany i całkiem smaczny.


BBP

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz